Dla większości ludzi wysyłających swoje dzieci do szkoły zupełnie oczywistym jest, że od pedagogów zatrudnionych przez dyrekcję danej placówki spodziewać można się wszystkiego najlepszego. Ostatecznie rodzice rzadko kiedy dopytują o faktyczne referencje nauczyciela w dyrektor szkoły i tak nie musi tłumaczyć się ze swoich kadrowych decyzji, albowiem ocena predyspozycji danego absolwenta do prowadzenia własnych zajęć szkolnych pozostaje bardzo subiektywna i często to nie dyplom wyższej uczelni, ale inne elementy zaznaczone w życiorysie nauczyciela mają największy wpływ na jego przyjęcie. niektórzy wychowawcy już od samego początku uważani są przez swoją klasę za wyjątkowo interesujących, potrafiących zaciekawić światem i bez krzyku zmobilizować do pilniejszego przykładania się do nauki. Nauczyciele ci często kończą dokładnie te same szkoły, które kończą inni, mniej popularni belfrowie. W dobrym wychowywaniu uczniów nie chodzi więc tyle o dyplom, co podejście danego człowieka i jego indywidualne umiejętności
